Tarta ze szpinakiem, pomidorami i papryką
Czasem bywa tak, że wyjątkowo nie chce się iść do sklepu. Dzisiejszy upał sprawił, że nie mogłam wyjść z Sebkiem, a wczoraj totalnie nie miałam pomysłu na obiad i nic nie kupiłam. Musiałam więc kombinować. I po raz kolejny okazało się, że często najlepsze potrawy wychodzą ze składników które mamy już w domu! Tarta ze szpinakiem, pomidorami i papryką to właśnie takie danie – łatwo mieć w domu te składniki, a zrobienie samej tarty nie zabiera dużo czasu.
Składniki:
Na ciasto: (na blachę o średnicy około 30cm)
300g mąki
150g masła
2 małe żółtka
1 płaska łyżka śmietany
pół łyżeczki soli
Na farsz:
1 opakowanie mrożonego szpinaku (liście)
2 ząbki czosnku
2 duże pomidory
1 papryka
100g sera żółtego sera żółtego – najlepiej cheddar
pół kubka śmietany
masło klarowane
sól, pieprz
ew. dodatkowo 1 jajko
Sposób przygotowania:
Ze składników na ciasto zagniatamy ciasto – może być w misce. Ciasto można włożyć na chwilę do lodówki ale nie jest to konieczne. Ja wycięłam kółko z papieru do pieczenia ale teoretycznie formy do tarty nie trzeba nim wykładać ani smarować – ciasto ma dużo masła i nie powinno do niej przywrzeć (choć to zależy jaka to forma – ja mam taką z powłoką ceramiczną). Blachę i jej brzegi wyklejamy ciastem. Nakłuwamy ciasto widelcem i pieczemy przez około 15 minut w temperaturze 200 C. Ciasto ma być lekko podpieczone – nadal blade ale już nie surowe.
Szpinak dusimy z czosnkiem na maśle klarowanym. Kroimy paprykę i pomidory (możemy je obrać ze skórki) – paprykę na paski, pomidory w plastry.
Przygotowujemy sos ze śmietany, doprawionej solą w ilości około 3/4 łyżeczki i pieprzem. Do niego dodajemy starty cheddar i ewentualnie 1 całe jajko.
Lekko przestudzony szpinak nakładamy na ciasto. Na szpinak wykładamy paprykę i pomidory. Na te składniki nakładamy łyżką sos – w taki sposób by znalazł się na całości tarty.
Całość dopiekamy w temperaturze około 185 C przez około 40 minut.
Do tarty można przygotować lekki sos z jogurtu naturalnego, majonezu i np. natki pietruszki. Myślę, że dużo częściej będę robić różnego rodzaju tarty – to naprawdę pyszny sposób na włączenie do swojej diety większej ilości warzyw! Samo ciasto można przygotować na mące razowej – u mnie niestety nikt oprócz mnie nie lubi takich ciast i muszę iść na kompromis ew. dodać mąkę razową tylko w połowie. Dla męża który nie lubi warzyw? Pomysł super! Dla dziecka również. Spróbujcie i dajcie znać jakie są Wasze ulubione kombinacje składników do tart wytrawnych.